Przedszkolaki nie mogły się doczekać zabaw na śniegu. I w końcu spadło go tyle, by można było wyciągnąć sanki i ślizgacze. W błyskawicznym tempie dzieciaki zbudowały bałwanki, tron i wiele kul śniegowych. Na naszej górce w ogródku ruch jak w ulu - dzieci zjeżdżały na sankach i ślizgaczach. Radości było co niemiara.